niedziela, 10 lipca 2016

Autyzm przełom w leczeniu R.K. Kaufman - nadzieja na lepsze jutro

Gdy po raz pierwszy słyszysz diagnozę swojego dziecka: autyzm, Zespół Aspergera, całościowe zaburzenia rozwoju świat staje na głowie. Pojawiają się pytania dlaczego moje dziecko, jak z tym dalej żyć i pesymistyczna prognoza. Jedni zaczynają walkę, inni godzą się z rzeczywistością lub nie chcą pogodzić się z prawdą. Im wcześniej zaczniemy działania tym mamy większe szanse na "normalne" życie naszego dziecka.
Podczas turnusów poznaliśmy wiele rodzin z podobnymi problemami jak my. O wielu przeczytaliśmy.
Często słyszy się "jeśli wyszedł z autyzmu to nie był to autyzm lub był źle zdiagnozowany".
A przecież mózg ludzki jest tak mało odkryty, pozostaje nadal wielką zagadką. Nasza walka o dziecko jaką rozpoczęliśmy sześć lat temu jest trochę koślawa, trochę wyboista oparta na naszej intuicji i obserwacji. Na karcie opisującej historię choroby syna zapisaliśmy zdanie "Zdrowe dziecko bez autyzmu" i tego będziemy się trzymać i do tego dążyć.

A autyzm ? Autyzm to nie choroba psychiczna, to nie zaburzenie zachowania.
Autyzm to zaburzenie relacji społecznych, to trudność w nawiązywaniu relacji z innymi ludźmi.

"Dlatego jeśli weźmiesz pod uwagę pięcioletnie, niewerbalne dziecko zdiagnozowane jako "głęboko autystyczne" oraz szesnastoletniego człowieka z Zespołem Aspergera, to w większości przypadków nie znajdziesz ani jednego łączącego ich objawu. Ta dwójka będzie wyglądać i zachowywać się zupełnie inaczej, a mimo to łączy ich spectrum zaburzeń autyzmu. Co w takim razie mają ze sobą wspólnego?
Oboje mają trudności z komunikacją, nawiązywaniem kontaktu wzrokowego, odczytywaniem niewerbalnych sygnałów, radzeniem sobie z ludźmi, sytuacjami społecznymi, bodźcami sensorycznymi o dużym natężeniu, umiejętnością dopasowania się do zmieniających się okoliczności oraz spełnianiem próśb i poleceń innych osób. Mają również silne zainteresowania (obsesje)..".
Z książki Autyzm przełom w leczeniu R. Kaufman

Książkę polecam a program Son-Rise <kliknij tu jeśli chcesz się zapoznać> myślę, że jest ciekawy i godny wypróbowania. Lektura zawiera wiele historii dzieci, którym program pomógł, wskazówki jak dotrzeć do dziecka i nawiązać z nim kontakt wzrokowy i interakcję. Co zdumiewające zamiast zabraniać dziecku wykonywania powtarzalnych "autystycznych" zachowań, zgodnie z programem Son-Rise uczestniczymy w nich razem z dzieckiem, a takie dołączanie nie wzmacnia "autystycznych" zachowań a wręcz odwrotnie zmniejsza je.
To daje bodziec do działania i nadzieję na lepsze jutro.
Rozdział "Tryb regeneracji: Biologia autyzmu, zwłaszcza dieta" opisuje jakie znaczenie ma ona dla twojego dziecka. U nas dieta przyniosła wiele korzyści, dlatego tak ją cenię.

Książka została napisana przez człowieka, który wyszedł z autyzmu dzięki programowi Son-Rise. To daje do myślenia. A może jednak warto spróbować ?

Link do artykułu zamieszczonego w Journal of Communication Disorders, który pokazuje skuteczność Programu Son-Rise tutaj dla sceptycznie nastawionych.

Książka Wydawnictwa Vivante objęta patronatem medialnym Fundacji Być Bliżej Siebie.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz