czwartek, 8 września 2016

Pod ziemią - Pod wodą Państwa Mizielińskich

O tych książkach dużo słyszałam, czytałam i ...
Mapy ... no przecież mamy jakieś atlasy, nie można mieć wszystkiego, przeglądałam w księgarni super ale i cena duża, może kiedyś, może na urodziny, może Mikołaj przyniesie - dalej czekamy.

A wczoraj w bibliotece trafiła nam się książka Pod ziemią i pod wodą. Sam format zachęca dzieci do czytania  i przeglądania. Informacji mnóstwo. Na wieczór, przed spaniem mieliśmy przejrzeć a przeczytaliśmy połowę, gadając przy tym, bo jak tu nie pytać i nie odpowiadać.
Metro, które najdłuższe a które najgłębsze, tunele pod górami i morzami, mrówki i ich królestwo, wydobycia, skamieniałości i dinozaury. Jak dorosnę chciałbym być odkrywcą powiedział 7-latek.
Oby więcej takich książek, serdecznie gratulujemy Autorom. To książka nie tylko dla dzieci ale i dla dorosłych

Gdyby to była książka zagraniczna nikt nawet nie wspomniałby o naszym metrze, a przecież tak często nim jeździmy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz