środa, 7 września 2016

Z bezglutenowcem do restauracji


Naszemu rodzinnemu zwiedzaniu Warszawy towarzyszył cel przejść wszystkie 24 placówki. Ale żeby osiągnąć cel trzeba mieć dużo siły, dlatego też czasem zaglądaliśmy do Warszawskich restauracji. Jedzenie w lokalu było bardzo, bardzo przyjemne i bardzo smaczne. Do tych lokali udawaliśmy się również ze względu, że remont kuchni (naszej i babcinej) z 3 tygodni przedłużył się na razie do 3 miesięcy (jeszcze nie skończone).
Jako, że nasz Młody Warszawiak jest bezglutenowcem przedstawimy Wam nasze restauracje pod tym właśnie kątem.

1 miejsce, jakie odwiedziliśmy to restauracja Villa Park w Wesołej. Naszego taty akurat nie było, upał i duchota, więc wybraliśmy się na obiad. Ale cóż to był za obiad. Jasiek dostał i zupę i drugie danie bezglutenowe. Mama z córką szalały - zupa grzybowa, pomidorowa, mięsa pieczyste, przystawki, arbuz, ciasta. Wszystko na zasadzie brunchu, jedzenia do woli. Gdy pierwszy głód został zaspokojony dzieci udały się do animatora. Najpierw malowały piaskiem, ach cóż za dzieła powstały. Później był dmuchaniec i balony. Nasza ocena 5+ a obiad nie obciążył zbytnio portfela :)








2 miejsce jakie chcemy polecić to restauracja Oliwka. Tę restaurację znamy już kilka lat. W restauracji jest salka dla dzieci. A dań bezglutenowych jest na prawdę dużo. Jedzenie bardzo smaczne.



3 miejsce to restauracja MOMMO GOOD FOOD przy palmie. Tam można znaleźć zapiekanki i pizzę bezglutenową. Bardzo smaczna. Gorąco polecam. Jako, że nie ma warunków do zabawy dla dzieci jest bardzo przyjazna dla najmłodszych ze względu na menu. Nasza zapiekanka rozpływała się w ustach.




Ale smaczna ta Warszawa :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz