Robiąc porządki znalazłyśmy stare memo, piękne, odłożone na lepsze czasy, które właśnie nadeszły. Aż chce się w nie grać. Szkoda, że tak niewiele jest takich gier. Grę dostaliśmy kiedyś na festynie w Konstancinie. Młoda świetnie sobie radzi a przy okazji poznaje zwierzęta i rośliny. I ćwiczy pamięć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz