Mikropolaryzacja (ang. tDCS) czyli przezczaszkowa stymulacja mózgu prądem stałym to nowa, innowacyjna, nieinwazyjna, bezbolesna metoda stymulowania mózgu. Wykorzystuje ona słaby prąd galwaniczny (1-2mA), który powoduje neuromodulację ośrodków korowych (takich jak kora ruchowa, czołowa, wzrokowa, somatosensoryczna). Mikropolaryzacji można poddawać osoby z epilepsją gdyż nie wywołuje ona napadów padaczkowych, a w rezultacie zmniejsza liczbę napadów.
Wskazań do mikropolaryzacji jest bardzo wiele np.:
- udary mózgu
- afazja
- migrena
- mózgowe porażenie dziecięce
- ADHD
- autyzm
- padaczka lekooporna
Od zakończenia mikropolaryzcji minęły 2 tygodnie. Co się zmieniło ?
Jest to bardzo trudne pytanie, bo nie widać znaczącej różnicy przed i po.
Przez kilka dni Młody nie machał głową, ale już macha jak dawniej (manieryzm).
Wydaje się jednak, że jest spokojniejszy, mniej agresywny (choć takie sytuacje również się zdarzają).
Lepiej siada do lekcji i na dłużej się koncentruje.
W ostatnich dniach jego wariacją stały się szachy.
Trochę lepiej je, ale to zmienia się dość szybko.
Po mikropolaryzacji wskazane jest stymulowanie dziecka na różnych płaszczyznach przez 3-4 miesiące. A kolejna stymulacja mózgu może być przeprowadzona właśnie po takim czasie.
My dodatkowo oczyszczamy organizm Aloe Vera (ale nie takim tanim z marketu).
I czekamy na dalszą poprawę.
A wszystkim życzymy zdrowia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz