środa, 30 listopada 2016

My Baby Care - wie wszystko o twoim dziecku

Przy dwójce dzieci jest masę spraw do zapamiętania - wizyty lekarskie, spotkania ...
Jak to wszystko zapamiętać - kalendarz zwykły, tradycyjny czy coś bardziej na miarę XXI wieku. Tu przychodzi z pomocą My Baby Care. 


Portal ma przejrzystą szatę graficzną. Adresowany jest do świeżo upieczonych rodziców. Kiedyś notowaliśmy ile dziecko zjadło, ile waży. Było mnóstwo zapisanych kartek. Dziś z chęcią korzystalibyśmy z wersji elektronicznej. Później wystarczy wydrukować i gotowe na wizytę u pediatry lub specjalisty.



Sprawdzanie wagi i wzrostu na siatce centylowej kto tego nie przeżył ? My rodzice niejadka mieliśmy opanowane do perfekcji. Tu wystarczy wpisać wagę i wzrost a komunikat wyświetla się sam. Jest to portal dla rodziców małych dzieci do 2 roku życia. Hmm czterolatka o wadze 18kg i 108cm mieści się na 50centylu.



U nas wyglądało to tak

Bardzo nam się podoba. Portal jest godny polecenia dla rodziców dzieci od 0 do 2lat. Wszystko w jednym miejscu, estetycznie i do druku kiedy trzeba. Stanowi też wspaniałą pamiątkę dwóch pierwszych lat życia.

poniedziałek, 28 listopada 2016

Rozwój dziecka

Gdy 8 lat temu zostaliśmy rodzicami, mieliśmy małe doświadczenie z małym człowiekiem. Niby mieliśmy wiedzę ze szkoły rodzenia, z książek, z opowiadań znajomych jednak często kroczyliśmy w ciemno, popełniając masę błędów i przejmując się wszystkim. Jak wspierać dziecko by w pierwszych latach życia cieszyć się każdym dniem a nie stresować byle czym, jak pomóc w rozwoju dziecka?

Dziecko powinno spać w swoim łóżeczku, bo ciężko wam będzie później oduczyć go spania razem z wami - często słyszeliśmy. Męczyliśmy się niemiłosiernie. Całe noce nosiliśmy go na rękach żeby zasnął a gdy odkładaliśmy delikatnie do łóżeczka oczy się otwierały i zabawa się zaczynała na nowo. Byliśmy już na skraju wyczerpania. Aż pewnego dnia nie wytrzymaliśmy i zasnęliśmy razem. Młody spał spokojnie przy mamie, nie budził się, a w dzień był wypoczęty. Słyszeliśmy wtedy "Źle robicie". No cóż, spaliśmy tak kilka lat aż przyszedł dzień, że wspólnie ustaliliśmy, od tej pory śpimy osobno. Wybrał sobie pościel, pomagał przy składaniu łóżka i bez problemu śpi sam. Oczywiście wieczorne usypianie nadal obowiązuje. Czytamy bajki, opowiadamy sobie historie, całujemy na dobranoc. Dziś już często się mówi o rodzicielstwie bliskości. A w artykule na portalu znajdziecie plusy i minusy wspólnego spania. Decyzja należy do Was, bo każda rodzina jest inna.

Zajęcia artystyczne dla dzieci - czy warto ? Warto. My chodziliśmy z córką do OPP Jordanek na zajęcia rytmiczno-umyzykalniające. Bardzo je lubiłyśmy. Młoda poznała wiele piosenek, a wśród swoich rówieśników świetnie się bawiła. Był to też czas żeby ładnie się ubrać. Jako że rodzic bierze czynny udział w zajęciach jest to również czas wspólnie spędzony z dzieckiem.

Czy uczyć małe dziecko czytać ? - Nie.
Czy bawić się z dzieckiem w czytanie ? - zdecydowanie tak.
Ale zawsze powinna być to zabawa, wesoła, roześmiana, może trochę szalona.
A nawet jeśli nie przyniesie rezultatów i nasz 3-latek nie będzie czytał, to nic kiedyś się nauczy, ma czas. Ale przez taką zabawę jego mózg będzie już pobudzony. Zajrzyjcie tu i tu.

Kto czyta nie błądzi !


piątek, 25 listopada 2016

Gramy - Karta rowerowa Granna a zasady ruchu drogowego są już proste

Gra, która dość długo przeleżała w szafie, a warta jest polecenia.
Niedawno Młoda ją wyciągnęła i proszącym głosem "Zagramy". No cóż dziecku się ponoć nie odmawia ;) a zwłaszcza gdy chcemy pokazać im inne wartości, spędzić razem czas. Ok, w kuchni przy stole.
Młody się nie zgodził, coś rysował w swoim pokoju, ale czasem gdy przyszedł pochwalić się rysunkiem ukradkiem zerkał na grę. W końcu uległ, ale grał z tatą razem w jednej drużynie.
Młoda śmigała po planszy odwiedzając kolejno 3 wylosowane miejsca. Poruszała się po planszy sprawnie choć pytania są dość trudne.

Czy wiesz z jaką prędkością możesz jeździć na rowerze ?
Dlaczego powinieneś jeździć w kasku ?
Czy wiesz co to są odblaski ?

Gra przeznaczona jest dla dzieci od 6 roku życia, więc 4-latka miała specjalne prawa przy pytaniach (w zasadzie odpowiadaliśmy wspólnie albo tak nakierowaliśmy pytanie aby odpowiedziała prawidłowo). I tak gramy już kilka dni z rzędu.









Gra otrzymała nagrodę w konkursie Świat przyjazny dziecku zorganizowanym przez KOPD.
Dla młodego rowerzysty może być świetnym prezentem.


sobota, 19 listopada 2016

Misiowe bajki dr Gerarda

Choć za oknem plucha. Cały dzisiejszy dzień leje i leje to w sklepach już pachnie świętami. Zabawki, słodycze, bożonarodzeniowe ozdoby. A wśród nich ciasteczka te które bardzo lubimy - misiowe, ale odmienione, w świątecznym wydaniu. Uczta nie tylko dla ciała, ale też i dla ducha.
W środku kryje się bowiem płyta - audiobook z przepięknymi bajkami. Jest Królowa śniegu i Dziewczynka z zapałkami Andersena i Chatka w lesie braci Grimm.
Płyta bardzo ładnie wydana, Młody zakochał się w Królowej Śniegu i słucha bez przerwy, a droga na rehabilitację jest dzięki niej znacznie przyjemniejsza.
Czy można kupić coś tak wspaniałego za 5zł ? Można :)
A czy warto czytać dzieciom smutne opowiadania ? Według badań Uniwersytetu Stanowego Ohio oglądanie smutnych filmów, historii czyni ludzi znacznie szczęśliwszymi. Należy jednak dopasować historię do wieku dziecka. W tych bajkach nawet Dziewczynka z zapałkami choć smutna jest tak ciepło opowiedziana, że wzrusza nawet dorosłego.



Czyje to zęby ?



piątek, 11 listopada 2016

Układam i czytam

Jak co miesiąc mieliśmy zebranie w przedszkolu. Tym razem wyszła sprawa poznawania liter przez nasze średniaki. W przedszkolu dzieci mają specjalne zeszyty do których wklejają wycinki z gazet, czasopism zaczynające się na daną literkę. W tym tygodniu mieliśmy "E" jak ekran i jak Elza ;)
Musimy z dziećmi też głoskować.

Zaś w szkole ciągnie się za nami czytanie. Jedna wielka porażka na razie.
Dziś skoro dzień wolny wykorzystaliśmy ten czas również na granie, tym razem w grę firmy Adamigo Układam i czytam.
Gra bardzo wciągająca zwłaszcza dla 4-latka, który radził sobie zdecydowanie lepiej niż pierwszoklasista może dlatego, że zna więcej liter. Nasz pierwszoklasista choć nie zna nie dąży również do ich poznania, nie chce pomocy przez co błądzi i się wkurza.
Puzzle bardzo nam się podobają zwłaszcza ze względu na wielkość liter - nie wielkie drukowane.
Słowa podzielone są na sylaby.
Później bawiłyśmy się z Młodą jeszcze raz i odkryłyśmy ściągę na dnie pudełka. Młoda patrzyła
i układała według wzoru a potem starała się przeczytać.









Gra przeznaczona jest dla dzieci 5+ ale jak widać 4 latki też sobie radzą.

czwartek, 10 listopada 2016

Porażka i moja walka z wiatrakami

Wszystkiemu winna jest zawsze matka.
Matka winna jest, że dziecko jest niegrzeczne.
Matka winna jest, że nie odrobiło pracy domowej, że nie ma zeszytu, że nie umie jeszcze czytać.
Matka winna jest, że przynosi zabawki do szkoły.
Matka winna jest niezjedzonego obiadu.
Matka winna jest, że dziecko się chwali.
.....
Matka tak łatwo na nią zwalić całą winę.
A ona już nie daje rady i to nie fizycznie ale psychicznie.

Ubrać do szkoły,
Spakować do szkoły,
Nakarmić rano przed szkołą,
Porozwozić
zakupy, pranie, prasowanie
później przywieść,
zawieść na zajęcia dodatkowe, rehabilitację
nakarmić obiadem,
pomóc odrobić pracę domową
wymyślić coś na weekend, wieczór

Praca domowa okupiona płaczem, rzucaniem, darciem książki. Ale przecież nie wystarczy napisać trzeba się jeszcze nauczyć twierdzi babcia rozwścieczając na maksa Młodego.
Ale to przecież ona Matka musi z nim siedzieć, uspokoić, pochwalić, teoria zielonego ołówka działa.
Jesteś najgorszą macochą na świecie słyszę codziennie od Młodego przed lekcjami, przed zaśnięciem Kocham Cię Mamo.
Czytanie, literki to jeden wielki koszmar. Na szczęście matematyka przychodzi dość łatwo.
Kocham go, pomagam, siedzę przy nim, chwalę.

A później przychodzi ukochany tatuś i daje telefon z grami i Młody znika na cały wieczór. Przecież mieliście tyle czasu, żeby odrobić pracę domową. Tylko nie bierze pod uwagę, że Młody po szkole też chce trochę odpocząć. A przecież to tylko kupowanie uczuć bo nie służy to Młodemu.

Dziś nie wytrzymałam czytając kolejną uwagę w dzienniczku. Już było wszystko przedyskutowane, myślałam, że zrozumiał, postara się zrobić czyli nie zabierać zabawek do szkoły. Złamał zasady
1. że nie wynosimy Lego z domu
2. że nie przynosimy zabawek do szkoły
3. nie przeszkadzamy na angielskim
a ponadto obraził Panią.
Krzyknęłam na niego, czego żałuję, ale no cóż głównie mi się dostało - wszyscy na mnie, to Ty jesteś winna, powinnaś sprawdzać codziennie jego plecak przed szkołą (bo pakuję go rano i gdy idę się sama ubrać on dokłada). A teraz siedzę i ryczę. Jak mają mnie słuchać skoro wszyscy mają to w nosie, jak ma być samodzielny - nie ubiera się sam, sam nie je (duża wybiorczość).

Zasypialiśmy razem, jeszcze raz mu wytłumaczyłam, rozmawialiśmy, przeprosiłam. Zrozumiał czy nie.
Czasem mam wrażenie, że mówię do ściany. Niby wie, ale za chwilę robi to samo.
Moja zasada przytulić się i powiedzieć jak bardzo go kocham każdego wieczoru, a potem powiedzieć o tym co mi się nie podoba, o tym nad czym powinniśmy pracować by zakończyć pozytywnym akcentem.

Szkoda tylko, że jestem sama w tym wszystkim. Walczę z wiatrakami. Szkoda, że nie ma przy mnie Cioci. Ona by przynajmniej wysłuchała, nie krytykowała, nie obrażała tak jak własna Matka.
Miłość nie polega tylko na daniu telefonu.
Czasem chciałabym wziąć samochód i pojechać na kilka dni np nad morze, odciąć się od tego wszystkiego. Ale przecież dzieci nie zostawię. Na szczęście mąż jutro znów wyjeżdża.
Matki nawet nie biorą zwolnienia.
A może ja się nie nadaję do tej roli.

niedziela, 6 listopada 2016

Jesienne czytanie

Jesień za oknem, wieczory długie, czas na dłuższe lektury.

Ludwik Jerzy Kern ten od Ferdynanda Wspaniałego zadziwi nawet dorosłych. Wiersze i opowiadania nie tylko dla dzieci. Nam najbardziej przypadł do gustu Karampuk. Wspaniała historia królika urodzonego w cylindrze znanego magika.
Teraz przed snem słuchamy, tym razem z audiobooka, Proszę słonia.








Pozostając w serii Wydawnictwa Naszej Księgarni i jej 90 lecia polecamy wiersze i opowiadania Wawiłow. Niezwykłe, niektóre znamy jako piosenki, które słuchaliśmy kiedyś w Radio Bajka.



Rycerzem być Zofii Staneckiej i 12 ważnych opowieści to ważne pozycje  lekturowe, przede wszystkim dlatego, że mamy szanse porozmawiać o emocjach, uczuciach, wartościach.
Jak ubrać się i zachować w różnych sytuacjach to pozycja świeża, tegoroczna. Czy współczesny rycerz musi mieć zbroję ?

"... i obudził Krysię. Otworzyła oczy i ryknęła tak głośno, że szyby w oknach zabrzęczały. Marcel się uśmiechnął. Był dumny, że ma siostrę, która wrzeszczy najgłośniej ze wszystkich noworodków w całym szpitalu. Pochylił się nad Krysią i szepnął:
- Cześć. Jestem twoim starszym bratem. - A kiedy to powiedział, poczuł, że właśnie zaczyna nową, pełną wyzwań przygodę. Godną prawdziwego rycerza !"



Prawie się nie boję ... Anny Onichimowskiej o obawach przedszkolaków. Tu przypomina się nam historia dziewczynki z naszej grupy, która bardzo długo była w przedszkolu. Zaczynało się zebranie, a ona nadal była, w końcu została odprowadzona do świetlicy dla wszystkich dzieci - inny budynek, inne dzieci. Co wtedy czuła. Polecamy bo pokazuje też rozwiązanie całkiem przyjemne. Pozycja tegoroczna.






czwartek, 3 listopada 2016

Wełniane kapcie do przedszkola na czas jesienno-zimowy

Trzeba mieć szczęście, niesłychane szczęście.
Rano Młoda stwierdziła, że przedszkolne kapcie są już trochę ciasne. Fakt nie zmienialiśmy ich od poprzedniego roku. Pojechałyśmy do naszego sklepiku, w zasadzie również po czapkę. A tam czekały na nas one - kapciuszki do przedszkola. Wprost idealne - nowe, nieużywane, a za rozsądną cenę.
Kapcie są takie jakie lubimy - wełniane, ale żeby noga się nie przegrzewała mają otwory w podeszwie.
Firma początkowo nic nam nie mówiła, ale jest to znana skandynawska marka obuwia.
Kapcie są również bardzo lekkie i idealnie leżą na nóżkach. Myślę, że rewelacyjnie sprawdzą się w warunkach przedszkolnych.





Zdjęcia wykonane starym telefonem nie oddają ich uroku. Dostępne są tu.
Młodej też się one podobają. A ile zaoszczędziliśmy.
Dobre sklepy z używaną odzieżą posiadają takie różne perełki, które można kupić za niewielką cenę.
Buty kupujemy tylko nowe w takich sklepach co zdarza się rzadko, raczej korzystamy z outletów. Ale dziś trafiła nam się gratka - kapcie warte 170zł za mniej niż 10zł ;)

Trefl Liczymy

Siedzimy i odrabiamy lekcje z Młodym - w sumie to co lubi matematykę. Dodawanie, odejmowanie i proste zadanie z treścią. A Młoda w tym czasie buszuje w szufladzie z zabawkami brata i ... nagle wyciąga grę, którą wygrali w Fundacji jakieś pół roku temu, nową, nieużywaną, którą Młody rzucił w najdalszy kąt szuflady.
Hmm i się zaczęło, wszyscy liczyliśmy, układaliśmy równania, dodawaliśmy i odejmowaliśmy, budowaliśmy pociąg. Gra na prawdę świetna na początek przygody z matematyką. Czterolatka bardzo dobrze się bawiła.i świetnie sobie radziła, a siedmiolatek powtórzył materiał szkolny.
Gra wspomaga koncentrację i koordynację wzrokowo-ruchową a także logiczne myślenie. Do gry dołączone są również scenariusze i propozycje zabaw.



Gra nam się bardzo podoba.